|
www.30.fora.pl azyl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jayin
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 214 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:52, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
...w Poznaniu... i wszystko jasne
a co do kopania - to u mnie głównie kopią koty
szczególnie jak "szurają się" po kanapach, dywanikach - naelektryzowane są, że ho ho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm
sztormik
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 175 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:31, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam Dom Zły, i przypomniała mi się sprawa mojego wujka, brata babci, te same rejony, identyczny dom, lata osiemdziesiąte. Poszperałam i znalazłam [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Migotka
optymistka uporczywa
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 100 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śnięte miasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:01, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dom Zły...hm...
nie oglądałam, ale w recenzjach piszą o bieszczadach...
a w linku dałaś zabójstwo trojga ukraińców w kieleckim...
te linki do wszystkich spraw są takie same...
aż sprawdzę..wzięłam pierwsze na A
[link widoczny dla zalogowanych]
a pewnie, zawsze się wyświetla to samo... sprawdzone, musisz na tej stronce podać pod jaką literą szukać i jakiej sprawy, znajdziem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm
sztormik
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 175 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:34, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dotyczy:
zabójstwa Franciszka Roja
we Wrocance k./Krosna w dniu 4 października 1987 r.
sprawę prowadzi:
Komenda Policji w Krośnie tel. (0-13) 43-219-16
policyjny telefon zaufania: (0-13) 43-239-85
nadkom. Tadeusz Krzemiński
Opis sprawy:
Wrocanka to wieś leżąca w okolicach Krosna. Tu, w gospodarstwie nr 208, mieszkał 63-letni Franciszek Rój. Był on starym kawalerem, mieszkającym od śmierci matki samotnie. Jako emeryt, były pracownik pobliskiej kopalni ropy naftowej, dostawał niezłą emeryturę. Z policyjnych akt wynika, że nasz bohater był typem sympatycznego dziwaka. Nie słuchał żadnych rad, nie potrzebował niczyjej pomocy, chciał być samowystarczalny. Jego pasją było zbieranie starych srebrnych monet. Miał ich ponoć setki. We wsi uchodził za tak zwaną „złota rączkę”, często majsterkował na własny użytek. Bardzo lubił kobiety, a jeszcze bardziej chyba karty, w które grywał namiętnie - zwłaszcza w „66” i „werbla”.
Jak ustalono, pana Franciszka odwiedzało kilkanaście kobiet ze wsi i okolic. Choć był oszczędnym człowiekiem, zawsze był gościnny. Korespondował także z kilkoma osobami z Francji - we wsi podejrzewano, że otrzymuje od nich pieniądze.
4 października 1987 roku pana Franciszka widziano przed domem około południa. Przechodziła wtedy grupa turystów z gitarą. Nie udało się jednak ustalić do dziś ich tożsamości. Po południu Rój odwiedził swojego przyjaciela, który urządzał akurat świniobicie. Po imprezie wrócił do domu. Zapewne, jak zwykle, zamknął drzwi na klucz i usnął.
Następnego dnia, 5 października, do mieszkania pana Franciszka przyszedł sąsiad. Zdziwiły go otwarte drzwi wejściowe. Gdy wszedł, w kuchni na łóżku znalazł zwłoki gospodarza. Nogi i ręce były związane sznurkiem z tworzywa sztucznego, na głowie miał obrażenia. Na miejscu zbrodni ujawniono młotek z metalową rękojeścią o wadze 0,75 kg. Tym młotkiem zapewne zadano mu śmiertelne ciosy. Dokładnie nie wiadomo, co skradziono z mieszkania - najprawdopodobniej były to srebrne monety, które Rój zbierał.
Poszukując sprawców, przepytano sąsiadów i mieszkańców wsi. Podejrzewano kilka osób, w tym dwie kobiety, które często grywały z nim w karty. Kilka lat wstecz doszło między nimi a panem Franciszkiem do awantury i bójki. Za pobicie Roja kobiety miały sprawę w sądzie i zostały skazane. Przypuszczano, że morderstwo mogło być ich zemstą. Szybko jednak wykluczono tę wersję. W kilku innych hipotezach przyjęto, że ofiara musiała znać bandytów. Zapewne morderca chciał ukraść srebrne monety, o których wiedziano we wsi, liczył także na pieniądze.
Sprawca zbrodni był bardzo brutalny. Opalał gorącym żelazkiem nogi staruszka. Rój otrzymał kilka ciosów młotkiem. Oprócz monet skradziono radio tranzystorowe.
Dane dotyczące ofiary:
Franciszek Rój
lat 63
mieszkaniec Wrocanki k./Krosna,
woj. podkarpackie
Dane dotyczące sprawców:
nie znani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm
sztormik
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 175 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ten link jakiś nie bardzo więc wkleiłam to o co chodziło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Migotka
optymistka uporczywa
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 100 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śnięte miasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:48, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Całkiem sympatyczny opis starszego pana - złotej rączki.
Po tym zbiorze numizmatów nie dało się znaleźć jakiejś nici, ciekawe, zbieracze choćby byli nader samodzielni zawsze wiedzą co kto ma, poza tym od kogoś te monety kupował.
Nie dało sie ustalić co miał i w czyje ręce trafiło po tych wydarzeniach?
Od 87 roku nie wylazły nigdzie?
jakoś nie wierzę...
Rozumiem, że sprawy nie wznowiono?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm
sztormik
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 175 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:55, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba nie wznawiano, chociaż wydaje mi się że oprócz tego opisu w grę wchodziły jakieś nielegalne handelki w które było zamieszanych wiele osób.
Musiał być z niego niezły herbatnik bo ksiądz nie zgodził się na pochowanie go na cmentarzu we Wrocance, pogrzeb był w wiosce mojej babci a tam ze względu na jej despotyczny charakter ksiądz już nie miał zbyt wiele do powiedzenia
Działkę z domem babcia sprzedała a kasę rozdzieliła między dzieci i wnuki, dostałam 700 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|