|
www.30.fora.pl azyl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:55, 03 Mar 2009 Temat postu: Obeżryświat |
|
|
czyli...o jedzonku. Najlepiej takim okropnie egzotycznie niestrawnym, co to nawet patrzeć strach.
Ale też o tym pysznym tak, że człowiek na kolanach prosi szefa kuchni o przepis
Generalnie: jak byłem w .....* to zjadłem takie coś ......* Moje subiektywne doznania organoleptyczne ......*
I nie tylko wrażenia z daleko daleko, ale zza miedzy i okolic podwórka też.
* wpisz, co ci ślina na pamięć przyniosła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikt
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 13:35, 04 Mar 2009 Temat postu: Re: Obeżryświat |
|
|
illunga napisał: |
I nie tylko wrażenia z daleko daleko, ale zza miedzy i okolic podwórka też.
* wpisz, co ci ślina na pamięć przyniosła |
Polecam:
Schab nadziewany boczkiem w „kołderce”.
Bierzemy:
kawał schabu w całości - około 1,2kg -1,5kg
50-60 dag boczku wędzonego
główkę czosnku (koniecznie polskiego, a nie z Chin)
100 g oliwy/oleju
100 g wina czerwonego
dużą łyżka miodu
przyprawy: sól, pieprz świeżo mielony (ja używam kolorowego - mieszanka pieprzu czarnego, białego, zielonego, czerwonego i jakiegoś tam jeszcze), zioła prowansalskie, lubczyk, owoce jałowca.
Schab opłukać, długim nożem zrobić po środku wzdłuż otwór.
Boczek pokroić w plastry o grubości 0.5 - 0,7 cm
UWAGA
Porada dnia, dobrze kroi się boczek w równe plastry maszynką do krojenia chleba, ale należy uprzednio przed krojeniem dać go do zamrażarki na 2-3 godziny - tak „żeby zesztywniał” ale nie zamarzł na kość.
Cześć plastrów - ile to zależy od kształtu schabu przeznaczyć na kołderkę - to znaczy policzyć, przymierzyć ile plastrów potrzebujemy na pokrycie schabu z wierzchu tym boczkiem, kładzionym plaster koło plastra.
Resztę boczku przeznaczamy do faszerowania. W tym celu obieramy ząbki czosnku i przeciskamy go na papkę lub trzemy na drobnej tarce lub kroimy drobno i ucieramy z niewielka ilością soli. Nacieramy czosnkiem z solą (soli nie dodajemy do czosnku jeśli ucieraliśmy go z solą !) plastry boczku i wkładamy do kieszonki w schabie. Możemy sobie pomóc (jeśli kawał jest długi) trzonkiem od łychy drewnianej.
Przygotowujemy zalewę:
miód rozpuścić w winie, następnie dodać oliwę/olej, wymieszać do jednorodnej konsystencji - otrzymujemy taką emulsję. Do emulsji dodajemy zioła, mieszamy to ze sobą i tak przygotowaną zalewą nacieramy schab z wierzchu dokładnie ze wszystkich stron. Lekko osalamy, pieprzymy i wkładamy do naczynia w którym będziemy go piekli (żaroodporna, albo brytfanna). Kilka owoców jałowca na wierzch lekko wciskamy w schab, polewamy resztą emulsji z ziołami i odkładamy do lodówki na jeden dzień/noc.
Następnego dnia wyciągamy z lodówki, obkładamy plastrami boczku z wierzchu (to te które „przymierzyliśmy” i odłożyliśmy sobie na talerzyk) i wkładamy do rozgrzanego piekarnika.
W zależności od masy schabu piec około1:20 do 1:30 w temperaturze około 220 stopni.
Jeśli mamy piekarnik elektryczny, to dobrze jest na 20 minut przed końcem pieczenia włączyć dodatkowego grilla „z góry”.
Jak się piecze schab, to w odpowiednim czasie przed końcem robimy Se na ten przykład śluśki kląskie - wiadomo ¼ ziemniaków won z pojemnika, do tego mąką ziemniaczana ziemniaki powrotem, wymieszać ukulać, zrobić dziurkę i ugotować.
Po skończonym pieczeniu, wyjmujemy z piekarnika, dajemy odetchnąć mięsku na jakieś 8-10 minut i podajemy je na stół. Jak mięsko oddycha, to wtedy se te śluski kląskie gotujemy na ten przykład.
Gdzie to podają?
W małej pipidówce na końcu świata, z trzech stron otoczonej obcym krajem (choć słowiańskim)
SMACZNEGO!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:46, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ślinianki mi pracują.
Nikt ile tego boczku przeznaczyć do nadziania? Kilka takich słupków czy sporo?
A jak się piecze, to polewać tym sosem, który się robi na spodzie czy dać sobie spokój?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikt
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 14:02, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak Ci odpowiedzieć.
Zależy jaki to boczek, jak taki prawdziwy wąski, niepompowany, to trzeba ich trochę, tak, żeby dokładnie wypełnić kieszonkę w schabie.Ja generalnie robię tak, nacieram boczek czosnkiem, kroję go w węższe słupki i .... napycham, potem z drugiej strony to samo.
A i owszem, ja od czasu do czasu polewam tym sosikiem.
Można tak samo nafaszerować karczek, albo od szynki i położyć w kołderce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:11, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale chyba lepiej,żeby to był taki tłuściejszy boczek, bo schab ma jednak brzydki zwyczaj wysychać w czasie pieczenia.
Jakie wino dajesz, takie zwykłe, wytrawne, czy pół też ujdzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikt
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 14:16, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może być i półwytrawne. Co kto lubi.
Ja dużo pijam i używam win bułgarskich. Sofie choć tanie, są dobrym winem.
Kadarka pólsłodka.
Polecam również wino z RPA Pinotage dobre tanie wino i ... w kuchni nieźle się sprawdza, bo nie ma korka tylko zwykłą zakrętkę, jak wóda
EDIT:
A boczek to boczek musi być tłusty.
Z tym, ze ten "pompowany" to ma więcej w sobie solanki i jakiegoś żelu.
Spróbuj kiedyś usmazyć taki boczek na patelni, jak się podgrzeje to jakaś białą emulsja z niego wypływa, na grilu to węgle gasną, jak toto kapie na nie. Nie wspominając o tym, ze to sama "ropa" po takim smażeniu
A ten węższy "swojski" pychoza.... nosz mówię pychoooooooooooooooooza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikt dnia Śro 14:19, 04 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:23, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kadarka jak dla mnie trochę przyciężka. I do picia i do...jedzenia
Ale przepis mi się podoba. Nie wymaga wiele, a efekt może zaskoczyć mocno Dzięki Niku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiek66
druga matka Buddego
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:47, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Będę musiała zacząc cofac się w tych swoich wyjazdach i przypominac smaki
Ostatni zapamiętany z lubościa- to smak mohito. Wspaniały drink na bazie rumu 2-3 letniego , miety i limony.
Jedyna drobna uwaga- nie moge go zrobic w takiej samej postaci, bo nasza pieprzowa mięta jest ostrzejsza od tej kubanskiej.
Co do jedzenia- niestety nic nie powaliło mnie. Moze smak bananow. Były mniejsze, bardziej zielone a w smaku wyraziste, lekko kwaskowe. Poprostu pychota
Daro oczywiscie zajadał sie fasola pod każda postacia- dla mnie te berbeluchy były antywyzwaniem, zeby nałozyc sobie na talerz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm
sztormik
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 175 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:02, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zjadła bym coś egzotycznego, ostrego i kwaśnego i mięcho .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:16, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja puchar owoców. lepiej podajcie coś lekkiego. Jakiś przepis ? Coś polecić ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malena
trzcina myśląca stale pieniąca
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Www :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkim, a szczególnie użytkownikom - wszystkiego najlepszego z okazji:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I może ktoś może opowiedzieć o wrażeniach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|