www.30.fora.pl

[kewa]

[malena]

Nie mam zbyt długiego doświadczenia z forami, ale widziałam już ich upadki i bezsilność tych, którym zależało a mimo wszystko nie udało się podnieść.
I jestem za tworzeniem od podstaw.
Czy rozważaliście demokratyczne banowanie/usuwanie nicków przez głosowanie innych użytkowników? Coś jak 'zablokowanie' w grze 'machina'?
Obserwując ostatnie wydarzenia mam wrażenie, że jedyną frajda jaką "kłapiący paszczą" mieli, to świadomość bycia widzianym, więc może głosowanie innych będzie sygnałem, że reszta tego nie akceptuje?

[16117]

[Nikt]

Apro. Stało się co się stało.
Tutaj należy wprowadzić zasadę "Nie ma zmiłuj" i wsjo będzie w poriadkie.

[fedrus]

To raczej kiepski pomysł. Moderator powinien działać szybko. Jak to technicznie miałoby wyglądać? Rozpisanie ankiety? Trwającej ile dni? Popatrzcie jaki szybki był rozwój wydarzeń na trzydziestkach.

[malena]

[supervixen]

[Gość]

[fedrus]

[lis_ani]

[malena]

[Gość]

[fedrus]

[Nikt]

I zaraz zacznie się jazda.
Jak głosowanie za długie będzie to "musztarda po obiedzie"
Jak za krótkie, to zaraz podniosa się głosy: "ale ja bym głosował przeciw, ale trwało jeden, dwa dni i nie zdążyłem"
Opcja jest bardzo prosta: "Nie ma zmiłuj" i tylko za "ciężkie przewinienia"

[fedrus]

[Gość]

[malena]

[lis_ani]

[fedrus]

[Seeni]

Pamiętacie Mafię? Raz prowadzacym był Apro, raz Fedrus. Apro prowadził nas łagodnie, co prawda bez uchylania rąbka tajemnicy ale tłumaczył zawiłości, czekał na spóźnialskich itd. Fedrus trzymał nas krótko, odsyłał do regulaminu, ignorowal głupie pytania itd.
No oni tutaj obaj na pomarańczowo. Jest dobry i zły policjant. Co chcieć wiecej???
Tylko trzeba jasno wypunktować za co są ostrzeżenia.

[fedrus]

[Nikt]

[Gość]

[lis_ani]

[fedrus]

[16117]

I jeszcze jedna prośba, nie obwiniajcie ani siebie ani innych osób, o to, że spowodowały moje odejście stamtąd. To była moja decyzja. Może głupia i dziecinna, ale wyłącznie moja. Poczułem się fatalnie i nie widziałem innej już możliwości, po kolejnym dniu prób tłumaczeń, mediacji, odbudowywania forum. Nie jest więc winny ani Stalowy ani Yapp ani Jupiter ani nie wiem kto jeszcze. Wina jest moja i ja ją biorę na siebie.

[Gość]

a moim zdaniem (skromnym jak zawsze), skoro już dywagujemy co to admin powinien, to admin powinien dawać bana subiektywnie (na tydzień, dwa, miesiąć, forver), po co ostrzeżenia, karteczki, pierdółki ? ew. jedno to jeszcze rozumiem ale pięć ? i tłumaczenie się za co, po co, cytowanie, dowody rzeczowe, wypisy notarialne ? to faktycznie trzebaby mieć etat na forum i czarny pas w bębnieniu w klawiaturę... tak więc moja opcja, admin sobie adminuje a jak się komuś nie podoba to może iść się pociąć...

[lis_ani]

[16117]

Ale "rozwalenie forum" ostatecznie jest skutkiem mojej decyzji. O krok stąd do megalomanii. Naprawdę to liczę na to, że jeśli Niebieskiemu się uda, to będę mógł być normalnym użytkownikiem, bez tego całego balastu administracyjnego.

[Migotka]

Odwiedzam rózne fora, zwykle widzę pod działem kazdym wypisanych moderatorów, 2 sztuki dla wygody, dla odpoczynku i czasem dla konsultacji w trudniejszych sprawach.
Kodeks moralny jakiś posiada każdy jako-tako dorosły człowiek i od pierwszego rzutu oka widzi czy napisał ktoś coś obraźliwego pod adresem innego usera czy nie...napisał w dosłownym słowa znaczeniu bo intencji nie sposób dociec gdy posługuje sie ktoś zakamuflowaną formą obelgi..
Dajcie spokój tym ankietom, bo tak kombinując nie wypracujemy żadnej zgody...
Jestem za tym, aby utworzyć działy, można zgłaszać propozycje, albo sklonować nazwy z 30-tek... może ktoś ma propozycję na własny dział i wtedy wtrynimy Mu moderację onego... znaczy chciałam rzec ..OPIEKĘ... i td...
Druga rzecz...moderator jest od tego, żeby uznać albo nie rację strony, która zgłasza naruszenie netykiety...piszę zgłasza, bo nie wyobrażam sobie, żeby moder musiał czytac WSZYSTKO i reagować samodzielnie na każdy wpis nie po lini...kogo wpis obraża powinien zgłosić i tyle.
Administracja jest od tego, żeby patrzeć na rece moderatorom tylko wtedy gdy ktoś oprotestuje decyzję moderatora. Wtedy można ankiety i dyskusje nad zasadnoscią.
Poza tym...na polityce stosujemy amnestię...kto dostanie ostrzeżenie i przez pół roku ani nie dostaje nowego, ani nie narusza netykiety może się przypomnieć o zdjęcie ostrzeżenia... myślę, że to fajna opcja, bo każdemu niekiedy nerwy puszczają i resocjalizacja czasem pomaga...

Wiecej grzechów nie pamiętam...jak sobie przypomnę to się podzielę...

[Kasztanka]

[16117]

Serio mieszkasz pode mną, Kasztanko?

[Kasztanka]

Ty mieszkasz pod 1!

[16117]

Ale ja tępy jestem jednak.

[Kasztanka]