www.30.fora.pl

Seeni · Wysłany: Pon 17:12, 02 Mar 2009 Temat postu:

Wiecie co...
Nie mogę się przyzwyczaić. No zwyczajnie nie mogę. Ja wiem, że nikt nie każe mi dokonywać wyboru- albo tu albo tam i że zasadniczo mogę i tu i tam.
No nie mogę, blokadę mam jakąś. Jdę tam - nie ma Lu i nie ma Kopyciastej. Nie ma . Nie, że trochę- tylko w ogóle. Inni niektórzy są to tu to tam. A tu np nie ma Animy. Wcale. No ja zasadniczo nie mogę tak zupełnie bez Animy.
A Fedrus to tylko tu jest, czy trochę tu i tam?

I wkurza mnie, że tutaj mnie nikt nie denerwuje nawet trochę oprócz nicku Reklama, który denerwuje mnie niewspółmiernie.
Też tak ktoś ma???

Mii · Wysłany: Pon 17:23, 02 Mar 2009 Temat postu:

Seeni...ja to chyba jestem jakaś mało nerwowa...bo w zasadzie wolałabym żeby wszyscy byli na jednym forum, ale rozumiem, że nie wszystkim odpowiada kształt tamtego i dlatego rzuca mną to tu to tam, ale żebym przez to przeżywała katusze to nie mogę potwierdzić.
Przyznaję, że trochę to skakanie mało wygodne, ale liczę, że nadejdzie dzień w którym znowu się scalimy...więc będąc przy nadziei czekam spokojnie na rozwój wypadków.
Mam nadzieję, że jeśli na starym forum zapanuje ład i porządek to osoby które tam nie zaglądają nie będą nas narażać na męki pańskie i zechcą się do nas przyłączyć.

Seeni · Wysłany: Pon 17:31, 02 Mar 2009 Temat postu:

A ja właśnie te katusze przeżywam.
Bo wydaje mi się, że to trzeba tak jak dziewczyny albo się zdecydować na jedno albo się nie decydować ale wtedy konsekwentnie nie robić problemu z tego, że się nie dokonało wyboru.
Te katusze to mi się niezależnie włączają.
Czuje się zdrajczynią tutaj będąc i tam zaglądając i odwrotnie.
Dylemat taki moralny.
Może czas po prostu zrezygnować w ogóle z pisania w necie.?

Mii · Wysłany: Pon 17:37, 02 Mar 2009 Temat postu:

Nie czuję się zdrajczynią...tu są Ci których tam nie ma dlatego tu przychodzę...i odwrotnie.

Nie możesz zrezygnować...bo ja umrę z tęsknoty

fedrus · Wysłany: Pon 20:43, 02 Mar 2009 Temat postu:

fedrus · Wysłany: Wto 23:14, 03 Mar 2009 Temat postu:

Trzydziestkowicze tworzą regulamin, przypominam osobom tu piszącym, że REGULAMIN jest dostępny ZAWSZE i znajduje się w prawym dolnym rogu każdej strony.

Kasztanka · Wysłany: Wto 20:42, 10 Mar 2009 Temat postu:

Szanowna Administrancjo!
Ukochani userzy!

Ja bym chciala poprosic o nowy dzial pt. Psychologia dla kucharek.
W zalozeniu bedzie o tym, jak sobie radzic, gdy ciasto, ktore zawsze rosnie, nagle opadlo, i o tym, ze zupa bywa za slona, i o tym, jak to ryby psuja sie od glowy... Rolling Eyes

Dziekuje.

kasiek66 · Wysłany: Wto 20:43, 10 Mar 2009 Temat postu:

Kasztanka · Wysłany: Wto 20:44, 10 Mar 2009 Temat postu:

fedrus · Wysłany: Wto 20:44, 10 Mar 2009 Temat postu:

kasiek66 · Wysłany: Wto 20:45, 10 Mar 2009 Temat postu:

Czy wyraz dupa juz podchodzi pod paragraf?

Kasztanka · Wysłany: Wto 20:49, 10 Mar 2009 Temat postu:

kasiek66 · Wysłany: Wto 20:52, 10 Mar 2009 Temat postu:

czy to znaczy ze powiedzenie- fedrusie wygladasz jak poł dupy zza krzaka - to zle

Ale - jak połdupek to ok Mr. Green

Kasztanka · Wysłany: Wto 20:53, 10 Mar 2009 Temat postu:

kasiek66 · Wysłany: Wto 20:55, 10 Mar 2009 Temat postu:

Sprawdzam przeciez
Człowiek uczy sie zycia poprzez doswiadczanie

I chce powiedziec ze popieram kasztanowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kasztanka · Wysłany: Wto 20:56, 10 Mar 2009 Temat postu:

fedrus · Wysłany: Wto 21:00, 10 Mar 2009 Temat postu:

To mamy pierwsze TWA na nowym forum. Think

Kasztanka · Wysłany: Wto 21:02, 10 Mar 2009 Temat postu:

kasiek66 · Wysłany: Wto 21:02, 10 Mar 2009 Temat postu:

hahahahahah
dwie to juz wielkie TWA?

Kasztanka · Wysłany: Wto 21:03, 10 Mar 2009 Temat postu:

kewa · Wysłany: Wto 21:29, 10 Mar 2009 Temat postu:

Proszę mnie dopisać do TWA i nie przyjmować pod żadnym pozorem Senii, bo ona mnie nie wymieniła w tęsknym liście

Kasztanka · Wysłany: Wto 21:31, 10 Mar 2009 Temat postu:

kewa · Wysłany: Wto 21:33, 10 Mar 2009 Temat postu:

kewa · Wysłany: Wto 22:07, 10 Mar 2009 Temat postu:

Tak, popieram Kasztankę (mogła sobie rozdziawa możliwość chwalenia rachować), bo ona gotowa do reszty rozwalić sobie łeb, albo udusić się ostatnim papierosem, a to byłoby straszne.
Dobrowolnie, bez przymusu udzieliłam poparcia wyżej wymienionej Anxious

roll

W kszałcie "nowego" forum widziałbym sie na pomarańczowo #ff6600
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz z rangą "samobieżna disco-rollka"

hallo!! gdzie jest modzia?

fedrus

Takie rzeczy to tylko u administracji.

roll

fedrus

Dzięki, ok. Czasem zaglądam, chociaż pisanie faktycznie sobie odpuściłem, wolę trochę spokojniejsze klimaty.

roll

Ech jak każdy , ja swojego czasu przez kilka miesięcy pisałem własciwie tylko tutaj . Naturalna koleją rzeczy jest wybór pierdzielonego, świetego spokoju niż uzeranie się na siłe, tam gdzie zaczynasz czuc sie nie swojo.

fedrus

Zgadza się, chociaż większość nie ma tego wyboru, bądź nie chce mieć, stąd pewnie takie a nie inne klimaty, które się czasem/często pojawiają.
Gdyby Ciebie każdego dnia ktoś zamykał z najlepszą grupą znajomych na parę godzin dziennie, też pewnie w końcu pojawiłaby się nuda, niesnaski itp.

roll

malena

Oj, smutne choć prawdziwe rzeczy piszecie, panie dzieju...
Może dlatego przyjaźnie za czasów naszych dziadków trwały dziesiątki lat? Bo oni się rzadko widywali? A kontakt na odległość był utrzymywany listownie, czyli również rzadziej niż via net?
A podczas spotkań osobistych po prostu żal było tracić czas na utyskiwane i wyciągnie starych żali?
Nie wiem, tak tylko głośno myślę

fedrus

Dobrze myślisz, zauważ, że duże grono osób spędza na forum czas od rana do wieczora, oczywiście z przerwami, z doskoku, ale jednak tkwi tam cały dzień.

malena

Wiesz, mnie porażają sytuacje, kiedy pojawia się jakiś drobny konflikt, nie warty głębszego zainteresowania - to normalne w każdej społeczności - a nagle ktoś zaczyna odgrzebywać sprawy sprzed "100 lat" i rozdmuchiwać bez sensu jakieś iskierki.
Po co? Co to ludziom załatwia? Bycie w centrum uwagi??
Nie rozumiem tego

Ale ja mało wiem o świecie Mr. Green

roll